|
|
Autor |
Wiadomość |
MickeyMouse
Modka
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverland Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 20:49, 05 Gru 2009 Temat postu: MickeyMouse |
|
|
Hello ^^
Mam na imię Magda, lecz znajomi mówią na mnie Mickey albo Maggie. Jak kto woli. Mam piętnaście lat i mieszkam w Krakowie.
Moją największą pasją jest muzyka. Samodzielnie uczę się grać na gitarze, śpiewam, piszę, komponuję. Jak na razie tylko dla siebie.
Kocham lata osiemdziesiąte i dziewięćdziesiąte, a zwłaszcza przeboje z tamtych lat.
Moim marzeniem jest odbyć podróż do USA. Chciałabym tam zamieszkać, a przy okazji spróbować nareszcie swoich sił i pokazać komuś swoją muzykę. Wiem, że to jest to, co chcę robić w życiu. Myślę tylko, jak się do tego zabrać.
Moja przygoda z muzyką zaczęła się od Michaela Jacksona, kiedy pierwszy raz zobaczyłam jego koncert w telewizji. Byłam wtedy bardzo mała, ale zdołałam zapamiętać niektóre z jego piosenek. Dorastałam z jego muzyką. To on zainspirował mnie do tworzenia własnej. Nikt oprócz najbliższych mi osób nie wiedział, jak za nim szaleję. Kiedyś, gdy codziennie wysłuchiwałam spekulacji na temat jego wyglądu, nie odzywałam się, czułam, że to obciach interesować się tym człowiekiem. Bolało mnie serce, ponieważ dobrze wiedziałam, co przeżywał. W końcu, dopiero jakieś dwa, trzy lata temu uświadomiłam sobie, że mam tego dość. Zaraziłam kilku znajomych jego piosenkami, a nawet znalazłam osobę, która w pełni podziela moje zdanie. Dla mnie Michael Jackson jest nadal żywy. Zajmuje miejsce w moim sercu. Przyznam szczerze, że dla mnie nie był tylko muzykiem. Był kimś więcej, całkowicie zmienił moje życie. Uważam, że miał najpiękniejszy uśmiech na świecie ^^ <rumieni> Kocham Go! I wiem, że kiedyś się z nim zobaczę.
Broniłam go, mimo, że inni nadal się z niego naśmiewali. Poprzez muzykę przekazał mi, że powinnam się zmienić. Niektórzy wiedzą, że mam swoje grzeszki, jednak moje życie skłania się do pewnych zmian.
„I’m gonna make a change, for once in my life”
Jaka jestem? Cóż, tego naprawdę chyba nie wie nikt.
Staram się być optymistką, korzystać z życia na ile mogę, a gdy tylko pojawi się smutek i morze łez, zawsze jest przy mnie Michael, obecny ze swoją muzyką. Jest moim Królem, bohaterem, który inspiruje mnie do tworzenia.
Myślę, że tyle wystarczy.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
ntnrr
Off the wall
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Czw 15:47, 22 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Witaj Ależ się rozpisałaś, a czytając Twoją wypowiedź wzruszyłam się.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
MickeyMouse
Modka
Dołączył: 03 Gru 2009
Posty: 153
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Neverland Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Pią 12:54, 23 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Heh, zawsze się tak rozpisuję... Nie ma co płakać, na pewno tam jest Mu teraz lepiej.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
ntnrr
Off the wall
Dołączył: 22 Kwi 2010
Posty: 43
Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Toruń Płeć: dziewczyna
|
Wysłany: Sob 12:08, 24 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Mam też taką nadzieję, bo Michael na to zasługuje.
Post został pochwalony 0 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
|